Areszt dla podejrzanych w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości
"Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie uwzględnił dziś w całości wniosek prokuratora i zastosował wobec podejrzanych Adama S. i Mateusza W. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania" – poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
We wtorek zatrzymany został m.in. Adam S. – prezes Stowarzyszenia Fidei Defensor (poprzednio: Stowarzyszenie "Nowy Koliber") oraz Mateusz W. – były prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Mediów (poprzednio: Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia). Zatrzymano także Dorotę W., Adriana K. oraz Dorotę K. Zatrzymań dokonano na polecenie prokuratora z Zespołu Śledczego nr 2, który w Prokuraturze Krajowej zajmuje się sprawą Funduszu Sprawiedliwości.
"Adamowi S. i Mateuszowi W. prokurator przedstawił 4 zarzuty. Trzy z nich dotyczą przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków (przy działaniu wspólnie i w porozumieniu z funkcjonariuszami publicznymi z Ministerstwa Sprawiedliwości) oraz przywłaszczenia mienia w łącznej kwocie 16.5 mln zł. Czwarty zarzut dotyczy "prania pieniędzy" – przekazała PK w komunikacie.
Oświadczenie Fidei Defensor
W związku z zatrzymaniami, stowarzyszenie Fidei Defensor wydało oświadczenie. "Wszystkie środki pozyskane z Funduszu Sprawiedliwości były wykorzystywane wyłącznie na cele ściśle określane w konkursach. Stowarzyszenie Fidei Defensor realizuje te projekty w sposób całkowicie transparentny od 2020 r., rozliczając je zgodnie z obowiązującymi w Funduszu procedurami. W Stowarzyszeniu były także prowadzone kontrole i nigdy nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości" – napisano.
"Pełna dokumentacja finansowa i organizacyjna całej działalności Stowarzyszenia Fidei Defensor od chwili jego powstania, a zwłaszcza dokumenty dotyczące środków pozyskanych z Fundusz Sprawiedliwości i ich wykorzystania, były zawsze dostępne na każde wezwanie wszelkich instytucji kontrolnych, a także znajdują się w Ministerstwie Sprawiedliwości. Dlatego dzisiejsze zatrzymanie członków Stowarzyszenia odbieramy jako ponowną próbę uderzenia w patriotyczne środowiska skutecznie walczące z przestępstwami motywowanymi wrogością wobec polskich chrześcijan" – czytamy.